Subscribe to
Wpisy
Komentarze

169

Pisałem niedawno o podejściu związkowców do tematu emerytur pomostowych (http://jesusfreak.pl/?p=122). Dziś przy okazji kolejnej odsłony tego konfliktu, zwróciłem uwagę na jeszcze jedną rzecz.

Najczęściej, gdy jacyś związkowcy protestują przeciwko działaniom premiera / prezydenta / rządu / matki natury / czegokolwiek jeszcze, to tak na prawdę nie robią nic, co by w jakiś sposób zaszkodziło wyżej wymienionym. Tracą tylko zwykli ludzie. Dzisiaj związkowcy zablokowali tory w Warszawie. Straty PKP sięgnęły setek tysięcy złotych. Nie mówiąc o stratach pasażerów. Co ciekawe protestowali oni przeciwko zabraniu wcześniejszych emerytur, pracującym w wyniszczających warunkach kasjerkom na Centralnym (WTF?!). W każdym razie, czy rząd to w jakiś sposób dotknęło? Prawdopodobnie nie.

Dlaczego ludzie, w dążeniu do swoich korzyści, tak bardzo nie przejmują się tym, co dzięki nim, tracą inni?

Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują;

Mt 5,40-44, BW


Jeden komentarz do “169”

  1. 09 Dec 2008 @ 22:28Mart.

    Masz racje. Ludzie protestują , utrudniają życie normalnym ludziom a praktycznie nie robią nic. Miłować nieprzyjaciół to jedno ale próbować zmienić sytuację to drugie. ;] pozdrawiam