Subscribe to
Wpisy
Komentarze

1277 – Adam4d, Zgadzam się

Więcej na adam4d.com
Kliknij w obrazek, żeby całość.

Tego typu zachowanie, w różnych formach, znam z własnego doświadczenia. Może idea ‘zgadzanie się z Bogiem’ nie jest jeszcze tak popularna jak np. w Stanach, ale bardzo często zdarza mi się słyszeć opcje w stylu: ‘Miałem wizję, że…’. I choć brzmi to inaczej, w praktyce często jest to tym samym – przenosimy nasze pomysły czy pragnienia na Boga i używamy Jego imienia do tego, żeby nadać im pewną wagę i przekonać siebie i innych o tym, że Bóg tego chce.

Co ciekawe, choć najczęściej słyszałem tego typu stwierdzenia w kwestii związków, żaden z nich nie zakończył się ślubem. Widać Bóg się pomylił. I nie ma w takich przypadkach znaczenie, że Bóg ani nie powiedział nic z tego, co uznajemy za Jego wolę, ani tym bardziej nam tego nie obiecał. Nie ma też często znaczenia to, że Biblia wyraźnie wypowiada się przeciwko rzeczom, z którymi ‘zgadzamy się’ z Bogiem.

Warto więc pamiętać, żeby przede wszystkim nasze pomysły konfrontować z Bożym Słowem, a poza tym, żeby pamiętać, że nasze pomysły i Boże pomysły zazwyczaj nie są tym samym.


5 komentarzy do “1277 – Adam4d, Zgadzam się”

  1. 10 Oct 2013 @ 09:21Zim

    Są rzeczy, o których Biblia wprost nie mówi – np. czy mam kupić samochód, czy nie (choć dla przykładu ja nie kupuję, bo nie jest mi potrzebny :) ale są osoby, które go potrzebują np. po to, żeby jeździć do pracy, jak lekarze).
    No i tu zawsze mam przy takich dwuznacznych sprawach dylemat: jest to Boża wola, czy nie? Tym bardziej, że emocje to jedno, rozum drugie, opinie ludzi wokół trzecie, a Boża wola – czwarte…
    I bądź tu teraz mądry i pisz wiersze.
    Pozdrawiam :)

  2. 10 Oct 2013 @ 09:26JF

    Dla mnie w takich kwestiach bardziej jest pytanie, czy Boga nalezy traktowac jak magiczna kule, ktora sprawdzamy przed podjeciem kazdej decyzji.

  3. 10 Oct 2013 @ 09:35Zim

    No chyba że tak – takie podejście jest słuszne.
    A tak a propos tego o czym piszesz, to znajoma mojego dobrego znajomego powiedziała mu, że ona ma wizję, że Bóg chce aby on (ten mój dobry znajomy) był zdrowy i nie żył z renty…
    Co ciekawe, ona jest gorącą zwolenniczką prosperity gospel.
    Zapytałam tylko tego mojego dobrego znajomego, skąd ta jego znajoma ma takie wieści.
    Pozdrawiam :)

  4. 10 Oct 2013 @ 09:37JF

    Pewnie ‘Bóg jej powiedzial’ ;)

  5. 10 Oct 2013 @ 09:45Zim

    Otóż to! Bingo, zgadłeś – tak powiedziała temu mojemu znajomemu. Pozdrawiam :)